Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty!
Nie da się ukryć, że w lakierowym świecie wiosna rozkwitła na dobre: pojawiło się mnóstwo kolorowych i delikatnych kolekcji. O tej porze roku królują zawsze pastele. Models Own doskonale zna te trendy, dlatego stworzyło wiosenną kolekcję #SpeckledEggs.
Models Own Speckled Eggs 2014
Pastelowa linia składa się z pięciu odcieni, każdy z dimieszką czarenego, matowego brokatu w różnych rozmiarach. Kolekcja ma kojarzyć się z przepiórczymi jajami (stąd ptasie nazwy lakierów). :)
Oto i odcienie: (od lewej)
Pastelowa linia składa się z pięciu odcieni, każdy z dimieszką czarenego, matowego brokatu w różnych rozmiarach. Kolekcja ma kojarzyć się z przepiórczymi jajami (stąd ptasie nazwy lakierów). :)
Oto i odcienie: (od lewej)
- róż - Dove,
- błękit - Duck,
- żółć - Goose,
- miętowa zieleń - Magpie,
- fiolet - Swan.
Pierwsze swatche możecie zobaczyć TUTAJ.
Lakiery mają być dotępne w brytyjskich drogeriach oraz online od drugiej połowy marca.
Kolekcja jest bardzo ładna, jednak niezbyt odkrywcza.
Co Wy myślicie o Speckled Eggs?
Co Wy myślicie o Speckled Eggs?
.jpg)
.gif)
Zakochałam się u muszę je mieć :D
OdpowiedzUsuńCzadowe! Chcę któryś z nich :) Najlepiej kaczkę albo gąskę :D
OdpowiedzUsuńfiolet niebieski i róż bardzo mi wpadły w oczy i tym razem coś czuję, że w końcu w moje łapki wpadną pierwsze lakiery tej firmy, być może nie jest to lakier "odkrywczy" ale już na swatach widzę, że ładnie się rozprowadza i tym mnie urzekły <3
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :-) chętnie bym któregoś przytuliła, nie mam jeszcze żadnego lakieru o takim efekcie
OdpowiedzUsuńJa tam widzę kiwi! :D
OdpowiedzUsuńno nie powiem, mnie tez pociągają, ale wydaje mi się że to będą odpowiedniki Flormar-owskich Black Dot-ów ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przyciąga mnie ten efekt
OdpowiedzUsuńDla mnie meeeeeega!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością skusiłabym się na co najmniej dwa :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńŚwietne! :) Mi bardzo przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńDroższa wersja marmurkowych lemaxów? :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak Flormar Black Dot. Fajny pomysł na nazwę, hehe zresztą miałam przepiórcze paznokcie już, ale generalnie ta seria w ogóle mnie nie kręci.
OdpowiedzUsuńw sumie fajne, ale specjalnie mnie nie porywają
OdpowiedzUsuńTe lakiery są genialne :)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo podobne od Flormar i podaruje sobie zakup tych ;p
OdpowiedzUsuń