Firmy lakierowe prześcigają się w wymyślaniu nowości lakierowych. Od kiedy pojawiły się lakiery o piaskowym wykończeniu wyobraźnia lakierowych maniaczek nie zna granic, a zabawa w stylizację paznokci weszła w nowy wymiar- grania nie tylko kolorami, wykończeniami, ale także i fakturą!
China Glaze zrobiło kolejny krok naprzód i zdecydowało się połączyć dwa- chyba najbardziej charakterystyczne wykończenia- prezentując kolekcję
China Glaze zrobiło kolejny krok naprzód i zdecydowało się połączyć dwa- chyba najbardziej charakterystyczne wykończenia- prezentując kolekcję
CRINKLED CHROME 2014
Zima to czas migotania i błysku. Mróz błyszczy na oknach, mrozi iskierki w nocy i dekoruje drzwi. Tego stycznia podaruj swoim paznokciom to wszystko dzięki Crinkled Chrome od China Glaze®. Lakiery chromowe o wysokim połysku, w metalicznych zimowych pastelach z niesamowitym wykończeniem typu crinkled (czyli pomarszczonym, pofalowanym).
Chromowe wykończenie gra główną rolę w tej kombinacji, nadając niepowtarzalny, kobiecy styl. Sześć pięknych kolorów w wykwintnej mieszance lakierowej jest charakterystycznych dla mroźnego okresu, ale sprawia, że balansujemy na granicy nowości i czegoś, co jest nam bardzo dobrze znane.
Chromowe wykończenie gra główną rolę w tej kombinacji, nadając niepowtarzalny, kobiecy styl. Sześć pięknych kolorów w wykwintnej mieszance lakierowej jest charakterystycznych dla mroźnego okresu, ale sprawia, że balansujemy na granicy nowości i czegoś, co jest nam bardzo dobrze znane.
· Aluminate – zimne srebro
· I’m A Chromantic – baby pink
· Crush, Crush Baby – pudrowy fiolet
· Iron Out The Details – mroźny błękit
· Don’t Be Foiled – delikatny morski odcień,
· Wrinkling The Sheets – pudrowa zieleń
China Glaze® Crinkled Chrome będzie można kupić online w styczniu 2014. Swatche możecie znaleźć tutaj >klik!<.
Muszę przyznać, że nie nazwałabym tego wykończenia ładnym, ale zdecydowanie jest ono intrygujące. Co myślicie o pomyśle kombinacji różnorodnych wykończeń?
Pierwszy raz o kolekcji przeczytałam u Yasinisi, źródło grafik i tekstu (moje dość swobodne tłumaczenie) TU.
Muszę przyznać, że nie nazwałabym tego wykończenia ładnym, ale zdecydowanie jest ono intrygujące. Co myślicie o pomyśle kombinacji różnorodnych wykończeń?
Pierwszy raz o kolekcji przeczytałam u Yasinisi, źródło grafik i tekstu (moje dość swobodne tłumaczenie) TU.
ale dziwaczne! ale kurcze, na początku piaski mi się zupełnie nie podobały, a teraz je uwielbiam praktycznie w każdej postaci (no może poza nowymi piaskami gr), więc pewnie i taki mi się w końcu zamarzy :D ale szczerze powiem, nie jest to brzydkie. tylko dziwne że połączyli to właśnie z chromem... :?
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda jakby mróz wszedł na pazurki. Mi się w jakiś sposób podoba chociaż na pewno musiałabym się mocno przekonywać. Praktycznie wszystkiego co nowe się boimy. A nóż będzie to strzał w dziesiątkę? Szczególnie przypadły mi do gustu dwa kolory: I'm a chromantic oraz Iron out details.
OdpowiedzUsuńTrochę dziwne te lakiery, ale dość oryginalne i ciekawe :)
OdpowiedzUsuńNo na pewno jest to oryginalne i niesamowicie intrygujące, ale nie wiem, czy bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńInne niż wszystkie,połączenie oryginalne, ale sama nie wiem, na pierwszy rzut oka czy mi się podobają ;
OdpowiedzUsuńAle dziwnie to wygląda! Ciekawa byłam, co nowego wymyślą i spodziewałam się, że piaski dalej będą hitem, ale że takie dziwne to bym nie zgadla. Lubię metaliczne lakiery i te kolory tutaj mi się podobają, ale piaski lubię tylko brokatowe i najcześciej pokrywam je i tak topem, więc na wishlistę nic z tej kolekcji nie trafi :)
OdpowiedzUsuńFajne zapowiedzi, kilka kolorów mnie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńtroche dziwne :)
OdpowiedzUsuńDo mnie chyba nie przemawia takie wykończenie :/
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach promocyjnych wyglądają całkiem zachęcająco, ale już na swatchach kompletnie mi się nie podobają...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie sa inne, ale interesujące.
OdpowiedzUsuńwow fajne ciekawi mnie jaki to efekt na pazurkach dadzą ;)
OdpowiedzUsuńkolory piękne, swache dziwne... :)
OdpowiedzUsuńkolory piękne, ale faktura jakoś mnie nie przekonuje :/
OdpowiedzUsuń