Tak, tak- już niedługo Walentynki! Firmy lakierowe wykorzystają każdą okazję, żeby stworzyć nowe kolekcje... jednak w tym roku mało firm zdecydowało się na uczczenie Walentynek nowym setem lakierowym. Niemniej chciałabym pokazać przygotowany przeze mnie przegląd lakierowych kolekcji Walentynkowych z minionych lat.
Jedynie O.P.I zdecydowało się na stworzenie serduszkowego setu z lakierów, które istniały już wcześniej. W jego skład wchodzą lakiery O.P.I Red i ElePhantastic Pink. Jako gratisowy dodatek dostaniemy karty walentynkowe.
Jedynie O.P.I zdecydowało się na stworzenie serduszkowego setu z lakierów, które istniały już wcześniej. W jego skład wchodzą lakiery O.P.I Red i ElePhantastic Pink. Jako gratisowy dodatek dostaniemy karty walentynkowe.
//źródło//
O.P.I Cute Couple Duo Set Valentine's Day 2014
 |
| O.P.I Red |
 |
| ElePhantastic Pink |
Kolekcje z poprzednich lat:
OPI e-Romance 2005
- Text Me - Text You
- Log on to Love
- Met on the Internet
O.P.I Be My Valentine Glitter Collection 2009
- Kiss of Peach
- I Pink I Love You
- Be Mine You're Fine
- Cherry Much In Love
- Love Will Blossom
- Heart to Resist
O.P.I Little Romantics 2011 minis
- Alpine Snow
- Princesses Rule
- Sweet Heart
- RapiDry TopCoat
Lubicie takie słodkie odcienie lakierowe?
.jpg)
duet z OPI bedzie super nie tylko na walentynki! swietne kolorki!
OdpowiedzUsuńOPI 2014 super kolorki
OdpowiedzUsuńFajnie zapowiadają się te kolekcje.
OdpowiedzUsuńOpi widzę króluje :)
OdpowiedzUsuńkurcze, dużo OPI ma tych kolekcji Walentynkowych :) bardzo mi się podobają :>
OdpowiedzUsuńMam Elephantastic :D
OdpowiedzUsuńOMG ja chcę lakier "after sex"!! :D
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam :D Cudny kolor :D i ta nazwa ;)
UsuńOd razu widać, jak ważna jest nazwa ^_^
UsuńNie jestem przekonana do różu na paznokciach, ale te kolorki są całkiem całkiem ;>
OdpowiedzUsuńjakkolwiek by to nie zabrzmiał... essie after sex jest boski :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się :D
UsuńOPI z 2009 przypadł mi do gustu, szkoda, że w tym roku tylko oni zdecydowali się na kolekcję z okazji Walentynek, na dodatek niezbyt mi się ona podoba :(
OdpowiedzUsuń