wtorek, 3 czerwca 2014

Paznokciowe Inspiracje: Kolorowy french
Madeleine21:24 18 komentarze



French manicure jest najbardziej klasycznym zdobieniem, które możemy zobaczyć na paznokciach. Niezobowiązujący do ubioru, okazji, pory dnia, etc. Jednak uważam, że urozmaicenie go dodaniem koloru na końcówkę jest świetnym pomysłem. 



Kolorowy french jest doskonałym pomysłem na nadchodzące lato, zwłaszcza jeśli użyjemy neonowych kolorów.

Stay inspired,
Załoga PLm!

In Category :

18 komentarzy:

  1. Próbowałam zrobić, ale nie wyszedł ładnie ;__;

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł :) Będę musiała się za takie coś zabrać w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w tasiemki do frencza zainwestować, poprzednie już zużyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wygląda taki french :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie jestem przekonana do kolorowego frencha, zdecydowanie wolę klasycznego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Malowałam tak ^^ Bardzo ciekawie to wygląda i w kolorze i klasycznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno nie gościł u mnie na paznokciach french,więc trzeba będzie to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. taki niezwykly french to i ja lubię ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam kolorowy french ;) Dzięki za przypomnienie, bo dawno już nie miałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda bardzo ciekawie i oryginalnie. Najbardziej podobają mi się neonowe wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie odmienności :) Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  12. Konad te bajeranckie wzorki to coś świetnego. Jakimi lakierami to było używane? Ja czasami używam lakierów Morgan Taylor a także lakierów hybrydowych Gelish naprawdę coś rewelacyjnego. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy przykład, czyli naturalnie + żółty wygląda cudnie, za to reszta to już totalne paskudztwo. Wstyd z takimi paznokciami się pokazać, naprawdę. Połączenia kolorystyczne po całości okropne.

    OdpowiedzUsuń
  14. *,* Gdzie kupić te tasiemki? Nie mogę akurat tych znaleźć

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam szczerze, że średnio podoba mi się ten trend. Chociaż jest w tym odrobina szaleństwa, ale jeszcze do końca nie jestem przekonana

    OdpowiedzUsuń