źródło: grafika google |
Najczęstsze
problemy z paznokciami
Zdrowy
paznokieć powinien być twardy, ale jednocześnie sprężysty,
gładki i w kolorze lekko zaróżowionej skóry (oczywiście wolny
brzeg paznokcia różowy nie jest).
Niestety
taki ideał czasem potrafi się popsuć i dzisiaj napiszę o tym, co
czasem może się przydarzyć naszym paznokciom. Nie będzie to
dogłębne studium każdego stanu z osobna, bo nie jestem
specjalistą. Wymienię problemy, ich prawdopodobne przyczyny i
pomysły na zaradzenie kłopotom. Od razu uprzedzam, że każda
kuracja wymaga cierpliwości i długiego stosowania, a i tak nie ma
gwarancji, że zadziała.
No to zaczynam.
Łamliwe i kruche paznokcie
Jak
sama nazwa wskazuje paznokcie są kruche, łamią się często i do
tego z byle powodu. Złamanie paznokcia raz na dwa lub trzy miesiące
po przyłożeniu dłonią we framugę, ścianę czy inną podstępną
powierzchnię nie kwalifikują się do tego problemu.
Możliwe
powody wzmożonej kruchości i łamliwości to brak magnezu i krzemu
w organizmie lub zła pielęgnacja. Paznokcie można zniszczyć i
wysuszyć o wiele szybciej niż skórę, więc wykonując prace
domowe najlepiej założyć gumowe rękawiczki, by odciąć je
całkowicie od wody i detergentów. Oprócz zakładania rękawiczek
dobrym pomysłem wydaje się być zmiana zmywacza na bezacetonowy z
dodatkiem olejków lub innych "dobrych" substancji. Jako
bazę pod kolorowy lakier można używać odżywkę, która w
składzie maja magnez lub krzem (inne składniki jak np. keratyna,
żelazo czy wapń też są mile widziane). Dobrze jest również
wzbogacić dietę o magnez i krzem.
Rozdwajające się paznokcie
Płytka
paznokciowa to 100–150 warstw (wg tego co przeczytałam w
Internecie). Warstwy te powinny tworzyć monolit, niestety bywa, że
się oddzielają od siebie i wtedy trzeba sobie jakoś poradzić z
rozdwajającymi się paznokciami.
Powodem
takiego stanu rzeczy może być przesuszenie paznokci, zmniejszenie w
ich składzie substancji tłuszczowych trzymających warstwy ze sobą,
nieprawidłowa pielęgnacja a nawet infekcja grzybicza. Poradzenie
sobie z tym problemem może niestety trochę potrwać. Przede
wszystkim paznokcie trzeba nawilżyć, ale wcale nie oznacza to
moczenia w wodzie. Pomocne będą za to różnego rodzaju olejki
wcierane w płytkę, kremy nawilżające do rąk i paznokci stosowane
kila razy dziennie, odżywki chroniące płytkę przed kolorowymi
lakierami, odstawienie zmywacza z acetonem. Piłując paznokcie
należy używać pilników papierowych lub szklanych (metalowe sieją
spustoszenie), a do tego najlepiej piłować paznokcie tylko w jednym
kierunku. Zły stan paznokci mogą potęgować uszkodzenia
mechaniczne, więc dobrze jest chronić paznokcie choćby jedną
warstwą odżywki. Jeżeli istnieje podejrzenie infekcji grzybiczej
najlepsza jest jednak wizyta u lekarza.
Podłużne rowki na paznokciach
Płytka
nie tworzy gładkiej powierzchni i jest poprzecinana podłużnymi
rowkami . Może się to dziać na wszystkich paznokciach lub tylko na
kilku.
Gdy
czytałam w Internecie możliwe przyczyny takiego stanu włos mi się
zjeżył na głowie. Wiele artykułów wskazuje na różnego rodzaju
choroby zaczynając od ukrytego w organizmie stanu zapalnego, przez
choroby stawów, łuszczycę, a na chorobach nerek kończąc. Jeżeli
oprócz rowków na paznokciach nie macie innych objawów, to chyba
jednak nie są to przyczyny takiego wyglądu paznokci. W takim razie
co jeszcze może to powodować? Całkiem prawdopodobny jest niedobór
witamin, braku dopływu krwi do podstawy paznokcia, zmiany
spowodowane wiekiem albo po prostu taka Wasza uroda (zwłaszcza
jeżeli rowki na paznokciach macie od zawsze).
Doraźnym
sposobem na wygładzenie płytki może być spiłowanie jej
powierzchni, jednak na dłuższą metę niższy to i osłabia
paznokcie. Wzbogacenie diety o całą gamę witamin na pewno nie
zaszkodzi, zwłaszcza gdy postawi się na "naturalne"
witaminy, a nie tabletki. Pomocne mogą być również masaże
paznokci i ich okolic wykonywane przy okazji kremowania, wcierania
olejków, czy mycia rąk (polecam do tego miękką szczoteczkę).
Poprzeczne rowki na paznokciach
Płytka
jest poprzecinana poprzecznymi rowkami.
Możliwe
jest to skutek przebytej wcześniej infekcji lub ciężkiej choroby
zakaźnej. Jeżeli organizm z nią sobie poradził, to paznokcie
powinny wrócić do normy. Najprawdopodobniej jednak, poprzeczne
rowki powstały z powodu uszkodzenia korzenia paznokcia i są
skutkiem zbyt agresywnie zrobionego manicure (usuwanie skórek bywa
ryzykownym zajęciem). W tym wypadku najlepiej przeczekać. Jeżeli
paznokieć odrastając jest już gładki, to nie ma czym się
martwić. Jeżeli jednak dalej pojawiają się na nim poprzeczne
rowki, to chyba najlepiej skonsultować się z lekażem, bo możliwe,
że wywołały je problemy z metabolizmem lub przyjmowane leki.
Białe plamki na paznokciach
Na
płytce normalnego koloru pojawia się jedna czy dwie białe plamki
lub linie (czasem więcej), które wędrują razem ze wzrostem
paznokcia w kierunku wolnego brzegu.
Najczęściej
są spowodowane mechanicznymi uszkodzeniami korzenia paznokcia,
pojawiają się czasem po źle wykonanym usuwaniu skórek. Najlepiej
wtedy przeczekać, jeżeli problem pojawił się jednorazowo, to nie
ma czym się martwić.
Białe
plamki mogą jednak być objawem zmian hormonalnych lub niedoboru
wapnia. Na zmiany hormonalne najlepszy będzie lekarz, a na niedobór
wapnia powinna pomóc zmiana diety.
Dziwny kolor paznokci
Wszystkie
kolory płytki, które odbiegają od normy.
Najczęstszą
przyczyną odbarwień jest oczywiście odbarwienie płytki przez
kolorowe lakiery. Farbują głównie czerwone, żółte, zielone,
niebieskie, ale czasem nawet lakier w kolorze nude może zrobić
psikusa. Paznokcie po zmyciu manicure mogą mieć kolor taki jak
kolor lakieru, jednak po jakimś czasie zmienia się on na żółty.
Najlepiej działa profilaktyka, czyli używanie bazy pod każdy
manicure. Gdy podejrzewamy jakiś lakier o farbowanie lepiej nałożyć
dwie warstwy bazy. Co ciekawe dany lakier może jednej osobie
całkowicie odbarwić płytkę, podczas gdy na płytce innej osoby
nie zostawi śladu. Wszystko zależy od stanu i właściwości
paznokci.
Jednak
nawet stosowanie bazy nie zawsze uchroni nas przed odbarwieniami i co
wtedy? Podobno zastosowanie wybielającej pasty do zębów na świeżo
odbarwione paznokcie może zdziałać cuda (nie sprawdzałam na
sobie). Dostępne na rynku pasty wybielające wybielają na zasadzie
ścierania, więc na paznokcie też mogą zadziałać, po prostu
ścierając górną warstwę razem z odbarwieniem. Zastosowane raz na
jakiś czas nie powinny osłabić znacząco płytki. Wybielająco
działa również sok z cytryny i soda oczyszczona, więc można
urządzić paznokciom kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkiem tych
dwóch składników. Preparaty wybielające dostępne w drogeriach
nie działają niestety na mocne odbarwienia płytki przez lakiery.
Ostatecznym rozwiązaniem jest spiłowanie odbarwionej warstwy,
jednak osłabia to paznokcie i lepiej zastanowić się czy warto,
zwłaszcza jeżeli paznokcie są pomalowane 24h na dobę.
Omawiając paznokciowe
problemy pominęłam stany ekstremalne typu przerost płytki
paznokcia lub jej zanik, ponieważ sugerują one dosyć poważne
problemy zdrowotne i wtedy lepiej skontaktować się z lekarzem, a
nie szukać rozwiązań na własną rękę.
Oceniając swój stan
paznokci kierujcie się przede wszystkim rozsądkiem i nie dajcie się
zwariować. O ciężkich chorobach rzadko mówią same paznokcie,
więc zanim wymyślicie sobie jakąś ciężki stan zapalny czy inne
schorzenie zastanówcie się, czy macie jakieś dodatkowe objawy na
nie wskazujące. Hipochondria to w końcu też choroba ;) W
pielęgnacji paznokci też lepiej zachować umiar, bo łatwo
przedobrzyć i zepsuć sobie to co już mamy.
Następnym razem skupię
się na najpopularniejszych odżywkach, czyli Nail Tek Therapy II i
Eveline w kilku odmianach. Jeżeli chcecie poczytać o innej znanej
odżywce, to napisze Wasze propozycje pod tym postem.
O nie, Eveline na swoje paznokcie nie położę ani żadnej odżywki z formaldehydem. Wybieram się na japońskie manicure. Mam nadzieję że nie pożałuję. :)
OdpowiedzUsuńMnie od japońskiego manicure odstrasza to, że później nie można ileś tam czasu paznokci malować >_<
Usuńa ja własnie zaczełam kurację z Eveline, mam nadzieję że będę miała odmienne zdanie na jej temat niż koleżanka wyżej :)
OdpowiedzUsuńCoś w prawdy w tych podłużnych rowkach musi być-ja nie mogę się ich za nic pozbyć, suplementy, odwyki od lakierów, odżywki, czy nawet mechaniczne lekkie wygładzenie płytki polerką-nic nie pomagało, no może polerowanie na jakiś czas wygładzało. I nie mogłam doszukać się przyczyny bardzo długo. Dopiero gdy przeczytałam, że wszelakie zapalenia mogą sygnalizować to wszystko się wyjaśniło, bo z jednym z nich borykam się od prawie trzech lat.
OdpowiedzUsuńTutaj jest spis bardzo fajnych naturalnych preparatów na problemy związane z paznokciami - http://www.naturala.pl/tag/384/problemy_z_paznokciami
OdpowiedzUsuń